Z
pewnego punktu widzenia
ta
muzyka ustępuje tylko muzyce zespołu „The Beatles”.
Jan Siest
(Glitter) to teraz Kolinder. Zapraszamy na stronę www.kolinder.pl
Nazywam się Jan
Siestrzeńcewicz. Moja nazwa artysty to „Kolinder”.
Mam 41 lat. Jestem prostym muzykiem z Polski. Razem z moim bratem Piotrem
nagraliśmy album muzyczny z muzyką pop w języku angielskim, z moimi
kompozycjami, moim wokalem i tekstami Piotra oraz moimi. Na instrumentach
zagrał wynajęty muzyk. Ludziom, którzy słuchali tego albumu, bardzo się on
podobał, ale do tej pory nie został wydany przez żadną wytwórnię płytową, więc
wciąż szukamy wytwórni dla tego albumu. Może możesz nam pomóc.
Wspomniany album muzyczny to
płyta najwyższej jakości komercyjnej, o czym świadczy szczególnie kilka faktów.
STATYSTYKI SPOTIFY
Ten album przez jakiś czas był
dostępny na Spotify – sami go tam umieściliśmy, bez
udziału żadnej wytwórni. Chwilę po tym, jak się tam pojawił, po zetknięciu się
z nim kilkuset osób, udało nam się osiągnąć coś wyjątkowego. W serwisie Spotify, wśród 20 artystów powiązanych (przez system Spotify) z naszą muzyką; z tą płytą) było 11 wykonawców z
„Listy 100 Najwpanialszych Artystów Wszechczasów”
według magazynu Rolling Stone. W całym Spotify tylko zespół „The Beatles” uzyskał lepszy wynik
(13). To niesamowita informacja o naszej muzyce, biorąc pod uwagę fakt, że na Spotify można znaleźć praktycznie wszystkie gwiazdy muzyki
z całego świata, a magazyn Rolling Stone jest uznawany za najważniejszego
krytyka muzycznego od wielu dziesięcioleci, a zespół The Beatles to najlepiej
sprzedający się artysta muzyczny wszechczasów, a na wspomnianej liście magazynu
Rolling Stone, zespół The Beatles jest numerem jeden.
Pod tym linkiem
znajdują się zrzuty ekranu z mojego ówczesnego profilu Spotify,
na których można zobaczyć 20 artystów związanych z moją muzyką (Glitter - moja
ówczesna nazwa artysty). Jak widać, jest tam 11 artystów z „Listy 100
Najwspanialszych Artystów Wszechczasów” według magazynu Rolliing
Stone: The Ramones (nr 26),
Bruce Springsteen (nr 23), The Who (nr 29), Johnny Cash (nr 31), U2 (nr 22), Jimi Hendrix (nr 6), Elton
John (nr 49), James Brown (nr 7), Starcie (nr 28). The Stooges
(nr 78), Elvis Costello (nr 80). Podaję link do artykułu w
"Wikipedii", gdzie podana jest lista, tutaj
Jak sprawdziłem wchodząc na
profile różnych wykonawców na Spotify, artyści z góry
listy są najbliżsi mojemu wynikowi – najlepszy w całym Spotify
to „The Beatles” z wynikiem 13 - o 2 więcej niż mój wynik , po moim wyniku są:
Chuck Berry - 8, Elvis Presley - 8, Bob Dylan - 7. (Jeśli spojrzeć na pierwszą
trzydziestkę, a nie całą setkę, moja muzyka ma ten sam wynik, co "The
Beatles" – 7 i jest to najwyższy wynik…)
INNE STATYSTYKI SPOTIFY
Z kolei w innych statystykach Spotify, trochę innych - „Fan insights”
Spotify, zatytułowanych: „Who
else they listen to”, gdzie Spotify
wymienia 10 artystów, wszyscy (na moim profilu) otrzymali łącznie ponad 50
nagród Grammy . W tej dziesiątce znajdują się między innymi: Ed Sheeran, Justin Bieber, Bruno
Mars, One Direction, Kanye
West, Eminem i inni znani wykonawcy. Na tej liście
znajdują się najsławniejsi na świecie muzycy XXI wieku. (zrzut ekranu – tutaj)
O GŁOSIE
Trzecim ważnym faktem
dotyczącym naszego albumu jest to, że średnio co trzecia osoba, która słyszała
mój głos na tym albumie, powiedziała, że śpiewam jak Michael Jackson.
Cytuję: „Głos niewyobrażalnie podobny do Jacksona.” lub: „Śpiewasz jak Michael
Jackson. Aż możnaby się pomylić!”, lub: „Musiałeś
dużo słuchać Michaela Jacksona w dzieciństwie”, co nie jest prawdą, ponieważ
prawie w ogóle go nie słuchałem – taki mam po prostu głos.
WRAŻLIWOŚĆ
Jeszcze jeden fakt dotyczący
tej muzyki jest taki, że mam wrażliwość pół na pół przebojową – to, co mi się
podoba, pół na pół staje się przebojem, a to, co staje się przebojem, pół na
pół mi się podoba. Dotyczy to wszystkiego, co mnie otacza, ale przede wszystkim
muzyki popularnej, bo słowo „przebój” najczęściej dotyczy muzyki popularnej.
Lubię 50% światowych hitów. Działa to w drugą stronę - 50% piosenek, które
lubię, to mega hity światowe, a 100% tych piosenek jest wykonywanych przez
gwiazdy muzyki. Potwierdza się to od wielu lat. Lubię też ten nasz album, więc
ma on potencjał, żeby połowa zawartych w nim piosenek stała się światowymi
hitami.
GUST MUZYCZNY
Potwierdzeniem mojej
przebojowej wrażliwości jest playlista Spotify, którą stworzyłem według własnego gustu („Joy”),
która zawiera kilkaset utworów, moich ulubionych z muzyki popularnej, zwłaszcza
z ostatnich 30 lat, ale nie tylko. To chyba jedna z najbardziej kasowych playlist na Spotify (te utwory
były największymi przebojami kasowymi), a jeśli chodzi o playlisty
stworzone według gustu jednej osoby, może nawet najbardziej kasowa. Każdy utwór
ma średnio co najmniej 100 milionów odtworzeń, mimo że jest tam wiele utworów,
które, gdy się pojawiły, Spotify jeszcze nie
istniało. Wiele piosenek ma tam około pół miliarda odtworzeń, a jest też
piosenka, która ma ponad dwa i pół miliarda odtworzeń, duży procent tych
piosenek był nominowany do nagrody Grammy lub też ją wygrał. Wszystkie te
utwory na tej liście odtwarzania są wybierane według mojego gustu, a nie wiedzy
o sukcesie tych piosenek. Link do tej playlisty na Spotify – tutaj
ESTETYKA KOMERCYJNA
Moja muzyka, ten album, o
którym mówię, to muzyka skrajnie komercyjna, w pewnym sensie jak reklama, a o
reklamach zwykle się nie mówi, ale te reklamy przynoszą producentom produktów
gigantyczne zyski. Utwory komercyjne są również bardzo krytykowane przez
krytyków i jednostki, przez pojedyncze osoby, ale te utwory są lubiane przez
globalnego odbiorcę. Taka jest muzyka pop. Taki też jest potencjał mojej
muzyki. Z drugiej strony dzieła klasyczne są gloryfikowane przez krytyków, ale
zwykle nie są tak dużym sukcesem komercyjnym, jak wiele dzieł komercyjnych. Te
dwa bieguny w pewnym momencie się łączą i dlatego niektóre dzieła komercyjne są
gloryfikowane przez krytyków, a dzieła klasyczne czasami odnoszą duży sukces
komercyjny. Moja muzyka jest na tyle komercyjna, że będzie bardzo krytykowana, ale
jest też w pewnym stopniu, jak sądzę, wartościowym dziełem artystycznym i ma
ogromną wartość komercyjną…
INNE OSIĄGNIĘCIA
Mam już kilka sukcesów.
Wygrałem kilka festiwali piosenki jako solista, wygrałem festiwal w Chicago
jako członek zespołu, a także śpiewałem na Stadionie Narodowym w Warszawie jako
członek chóru, ale nasz album wciąż czeka na wydanie, i, jak pokazałem, jest to
jeden z najbardziej wartościowych komercyjnie albumów muzycznych na świecie.
DLA WYTWÓRNI MUZYCZNYCH
Nawet duże wytwórnie płytowe
często wydają albumy, w których nie ma ani jednego dużego przeboju, albo jest
tylko jeden duży przebój, więc dlaczego żadna z nich nie miałaby wydać albumu,
z potencjałem około 7 dużych przebojów (na 15 utworów)?
WNIOSEK
Proszę, pomóż nam przebić się
z naszą muzyką. Naszym celem jest sprawienie chociaż odrobiny radości innym,
wielu innym… Jeśli możesz pomóc, skontaktuj się z nami. Będziemy Ci bardzo
wdzięczni, a Twoja pomoc może się też dla Ciebie opłacać…
Wspomniana muzyka – 15 utworów
do posłuchania na komputerze - tutaj
Kontakt: john.siest@gmail.com
, Tel: (+48) 502 117 532